Jestem kotką z Mazur od Pani Tereski, ale od kilku lat mieszkam w bloku w Falenicy i jestem często wożona sa mochodem do wiejskiego domu na wsi, gdzie jestem najszczęśliwszym kotem na świecie. Mogę sobie patrolować okolice (patrz zdjęcie) – Ja KINIA – przy starej piwnicy u sąsiada.
Barbara Zalewska